Część czekoladowa:
- 1 puszka mleczka kokosowego
- 2 łyżki kakao (lub karobu)
- 4 łyżki erytrolu
- szczypta cynamonu
- szczypta soli
- 2 łyżeczki agaru
Część biała:
- 100 ml mleka roślinnego (ja użyłam sojowego)
- 4 łyżki nasion chia
- 1 łyżka miodu
- 3 łyżki erytrolu
- 2 miarki odzywki białkowej o smaku waniliowym
- 1,5 łyżeczki agaru
- Potrzebne nam będą dwa garnki - jeden do części czekoladowej, drugi do części białej. W każdym z nich umieszczam wszystkie składniki oprócz agaru. Całość podgrzewam i jednocześnie dokładnie mieszam trzepaczką. Gdy masa się zagotuję, dodaję agar i bardzo dokładnie mieszam. Całość gotuję jeszcze ok. 10 min.
- Formę wyścielam papierem do pieczenia. Na dno jej wylewam 1/2 masy czekoladowej. Wstawiam do lodówki na ok. 2-5 min.
- Gdy masa lekko stężeje wykładam na nią część białą. Ponownie wstawiam do lodówki, ale tym razem na 10-15 min. W tym czasie reszta masy czekoladowej nam stężeje.
- Gdy masa z chia lekko stężeje, wylewam na nią pozostałą masę czekoladową.
- Całość przykrywam folią aluminiową lub spożywczą i wstawiam do lodówki na ok. 3 h.
Smacznego!
Bardzo proszę o poinformowanie czytelników, skąd pochodzi przepis na ptasie mleczko z chia. Wystarczy link do bloga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.